Co nie co o Danie :P

Justin

Daniel Jacob Radcliffe urodził się 23 lipca 1989 w Londynie jako syn agenta lierackiego Alana Radcliffe’a i agentki do spraw obsady Marcii Gresham. Na początku dzieciństwa chciał być kaskaderem. Potem marzenie przeszło i chciał zostać aktorem. Udzielał się w szkolnych przedstawieniach teatralnych. Z początku jego rodzice nie traktowali go poważnie, jednak pozwolili mu iść na casting do telewizyjnego filmu Oliver Twist (1997): Radcliffe miał wtedy 8 lat. I chociaż rolę dostał aktor Alex Trench, Radcliffe zagrał dwa lata później w innej adaptacji Dickensa – Davidzie Copperfieldzie, gdzie wcielił się w małego Davida (dorosłego zagrał Ciaran McMenamin). Na planie tego filmu chłopiec poznał takie znakomitości jak Ian McKellen i Maggie Smith.

Rok później Chris Columbus, reżyser pierwszych dwóch filmów o Harrym Potterze, wybrał młodego aktora do najbardziej rozchwytywanej dziecięcej roli od czasów castingu na Anakina Skywalkera w Mrocznym widmie (1999). Radcliffe pokonał tym samym ponad dwa tysiące chłopców starających się o tę rolę (między innymi 13-letniego Toma Feltona, który ostatecznie trafił do obsady jako Draco Malfoy). Autorka książek, J. K. Rowling, była zachwycona, a Radcliffe stał się rozpoznawaną na ulicach gwiazdą zanim jeszcze film wszedł na ekrany. Opinie na temat jego roli były podzielone, część krytyków bardzo chwaliła młodego aktora (o czym świadczą nagrody takie jak Golden Apple czy nominacje do MTV Movie Award, Saturn Award, Critics Choice Award i Empire Award), a część pisała, że “ten chłopak jest od pierwszej do ostatniej minuty zupełnie drewniany”. Mimo to Radcliffe zdobył swoim występem miliony fanów. Za drugą część serii zaś otrzymał jedną z rekordowych gaż dziecięcych wszech czasów - 3 miliony dolarów.

Na jego aktorskie umiejętności przestano dopiero kręcić nosem po występie w Harrym Potterze i więźniu Azkabanu (2004), gdzie młody aktor znakomicie poradził sobie z rolą starszego, zbuntowanego Harry’ego w wersji nowego reżysera, Alfonso Cuaróna. Radcliffe, który początkowo miał się pojawić tylko w trzech pierwszych częściach czarodziejskiej sagi, przedłużył kontrakt na czwartą część, Czarę Ognia (2005), i dziś wiadomo, że zagra także w “Zakonie Feniksa” (2007). Zimą 2006 roku w Australii rozpoczną się zdjęcia do jego pierwszego, od czasu Krawca z Panamy (2001) filmu pt. "December Boys” (2006), opowiadającego o grupce osieroconych nastolatków. Reżyser tego obrazu, Rod Hardy, powiedział o nim: Daniel jest bardzo inteligentny i posiada mądrość wychodzącą poza jego wiek. Wniesie coś niezwykłego.

Prywatnie Radcliffe próbuje żyć jak normalny nastolatek. Jest kibicem piłki nożnej i Formuły 1, uwielbia grać na Playstation i słucha takich zespołów jak U2, R.E.M., The Darkness, Red Hot Chil Peppers i Stereophonics (na planie Więźnia Azkabanu słuchał Sex Pistols). Uczy się grać na gitarze basowej. Jego ulubionym aktorem i idolem jest Gary Oldman, grający w filmach o Harrym Potterze ojca chrzestnego głównego bohatera, Syriusza Blacka. Same książki o Harrym przeczytał bardzo późno, dopiero podczas kręcenia filmów – gdy po raz pierwszy po nie sięgał, zupełnie mu się nie podobały, choć dziś (nic dziwnego) jest zadeklarowanym fanem Rowling. Mówi, że chciałby mieć pelerynę niewidkę. I twierdzi, że wierzy w magię. Jego ulubionymi aktorami są Tom Hanks i Ewan McGregor.

MartynecckA

hehe fajne mi co nieco Very Happy

Justin

Oh bo ja zawsze mam problem z wymyśleniem tytułu posta więc palnęłam takie...wiem, że głupie :/

MartynecckA

nie glupie ;P tylko dlugie Very Happy

Justin

heh....to o to Ci chodzi...trudno Very Happy

Nie znalazłam nigdzie krótszego...wszędzie były jeszcze dłuższe Very Happy

Patty

nie chciało mi sie czytac... Smile

trafiam na slepo ...jest aktorem... Very Happy

??
oł je ....zgadłam ... Very Happy

hehe

nie no odwala mi ... !!!!

Justin

tez mi czasem tak odwala....wiesz ja to dopiero wczoraj przeczytałam Very Happy

Patty

hehe

ooooo

Justin

jaka szybka jestem Very Happy

Patty

nom poprostu zaskakujaca predkosc... Very Happy

ale wracajmy do tematu Very Happy

o czym to yło ..acha o danie...czytałąm ostatnio ze przed teatrem sprzedawł jakies kwiatki czy roslinki....zebrane pieniadze ida na teatr Very Happy

Justin

też o tym czytałam...sama to ujmieszczałam u Beatki na forum Very Happy

A najlepsze jest, bo ostatnio czytałam, że Dan ma zagrać w jakiejś sztuce teatralnej, w której będzie jechać na koniu nago i będzie musiał udawać, że ma orgazm Very Happy

Boshe, jak ja bym chciała to zobaczyć Very Happy